Menu

12 stycznia 2014

Normalne marzenia – Kiersten White


wydawnictwo: Amber
data wydania: 9 kwietnia 2013
liczba stron: 304
kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction, paranormal romance
seria/cykl wydawniczy: Paranormalność tom 2










     
     Od wydarzeń z poprzedniej części minęło już kilka miesięcy. Evie pracuje w restauracji, chodzi do szkoły, a w wolnych chwilach spotyka się z Lendem. Jej życie wygląda teraz tak, jak chciała żeby wyglądało. Czegoś jej jednak w tej sielance brakuje. Pewnego dnia, po wyjściu ze szkoły Evie zostaje porwana przez sylfa – ducha powietrza. Pomimo, że pokonuje wroga, w dziewczynie coś pęka. W jej głowie pojawia się myśl, że może jej pomoc w walce z buntującymi się istotami nadnaturalnymi, byłaby teraz potrzebna. Propozycja powrotu do MANIP, którą Evelyn dostaje chwilę po zdarzeniu powoduje, że zaczyna ona tęsknić za dawnym życiem i za tym, że kiedyś była kimś ważnym. Na domiar wszystkiego w jej życiu pojawia się Jack - chłopak, dzięki któremu Evie mogłaby wrócić do pracy w MANIP i nie korzystać z pomocy znienawidzonych elfów. Mogłaby połączyć stare życie z tym całkiem nowym tak, aby wszyscy byli szczęśliwi. 
Czy praca dla MANIP dla jej możliwość poradzenia sobie z nadchodzącym zewsząd niebezpieczeństwem? Czy pojawienie się w mieście magicznych istot, których nikt dotąd nie widział niesie ze sobą coś, czego Evie powinna się obawiać?



     Kolejna część opisująca przygody Evie nie zaskoczyła mnie jakoś szczególnie. Chwile podekscytowania pojawiły się dopiero w końcówce, która faktycznie była dość imponująca. W książce, co chwila działo się coś ciekawego i niespodziewanego, ale jak na mój gust trochę za mało było takiej konkretnej, "walącej po głowie" akcji. Liczyłam na ciut więcej, nie mniej, aż tak się nie zawiodłam i mam nadzieję, że trzecia część zostanie wydana, a co za tym idzie poznam zakończenie historii Evelyn. 



Recenzja bierze udział w wyzwaniu:


Oli.

35 komentarzy:

  1. A mnie ciekawi co się z Lendem stało :P czy z nim była dalej czy nie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to ciekawy wątek, ale nie chciałabym zdradzać szczegółów :D

      Usuń
  2. Okładka jest śliczna, ale seria nie zaciekawiła mnie wystarczająco, żeby po nią sięgnąć.

    http://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza część była bardzo słaba, więc za drugą na pewno się nie zabiorę ;/

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki Amber jakoś ostatnio do mnie nie trafiają, ale chętnie sięgnę po tą sagę, może nie w najbliższej przyszłości ale kiedyś na pewno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię to wydawnictwo, ale zdarzają się średnie pozycje. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Nie znam tej serii, ale brzmi dość ciekawie, więc może kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszą część kupiłam dość dawno i podobała mi się dużo bardziej :)

      Usuń
  6. Jakoś nie jestem zainteresowana tą książką, wolę chyba ambitniejsze lektury, zwłaszcza, że ta wypada dość kiepsko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ambitne książki, ale lubię też lekkie :)

      Usuń
  7. Kiedyś bardzo chciałam ją przeczytać, ale zapoznałam się z fragmentem i wcale mnie nie ruszył. Dlatego nie dałam się skusić nawet kiedy widziałam tą serię po 7 zł na promocji :P A musisz wiedzieć, że przeważnie zmieniam zdanie w sytuacji gdy książka kosztuje mniej niż 10 :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także często nie potrafię powstrzymać się, gdy promocja tak bardzo kusi :D

      Usuń
  8. Na stronce wyczaiłam ją za zaledwie 5 zetka. Jednakże się pospieszyłam i zamówiłam a następnego dnia była przecena. Szkoda, że się wyminęłyśmy jednak pierwsza część nie zafascynowała mnie tak bardzo jak niektóre. Była dobra. I to pasujące słowo :) Jestem ciekawa drugiej choć nie tak bardzo jak innych :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie pierwsza część była dobra. Liczyłam chyba na więcej od tej serii :) Pozdrawiam :D

      Usuń
  9. Opis fabuły wydaje się nie najgorszy, ale trafiłam na kilka niezbyt pozytywnych opinni tej sagi, więc raczej sobie odpuszczę:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam okazję przeczytać i uważam, że jest to nawet przyjemna książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część podobała mi się bardziej :)

      Usuń
  11. Może, może kiedyś, teraz jest tyle serii fantasy,że chwilami sama nie wiem za co się "złapać" a przecież są jeszcze inne gatunki, nie wiem jak to czas sobie wykraść na czytanie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam problem z tym, po co sięgnąć :)

      Usuń
  12. jakoś nie do końca trafia do mnie ta historia, ale jakbym miała się za nią zabrać z czystej ciekawości zaczęłabym od pierwszej;) szablon wygląda super;DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie przekonuje, to nie będę namawiać :)

      Usuń
  13. Tak szukam opini na temat tej serii i chyba sie na nia skuszę. Tak bardzo podba mi sie okładka *.* i wgl temat tych ksiazek ... co mi szkodzi ;)
    Tak co siak świetna recenzja. Ja dopiero zaczynam cos tam skrobać i oceniać jakbyś chciała to tu mam swoją pierwsza recenzje (http://artofreadingbooks.blogspot.com) nie jest jakaś fajna ale bede sie ćwiczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że i ja zwracam uwagę na okładki :D
      P.S Już do Ciebie wpadam :)

      Usuń
  14. Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale mam w planach.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam poprzednich części i raczej nie będę zaczynała nowej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co, tym bardziej, że trzecia część nie będzie u nas wydana. Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Wydaje się być raczej przeciętna, więc odpuszczę sobie zaczynania kolejnego cyklu z kategorii paranormal romance :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem, czy przeczytam. Do pierwszej części zbytnio mnie nie ciągnie, więc po drugą, logiczne, nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsza cześć była świetna! Strasznie mi się spodobała. Więc jak zobaczyłam druga na wyprzedaży koniecznie musiałam ją mieć. No ale okazało się, że ten urok pierwszej części przeminął.
    http://szkicownikcookie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku bardzo się cieszę, że tu trafiłeś :) Jeżeli masz zamiar zostawić po sobie ślad w postaci komentarza, a jesteś niezarejestrowanym użytkownikiem to będę wdzięczna, jeżeli zamiast publikować komentarz jako anonim wybierzesz w listy opcję "nazwa/adres URL". W nazwie wpiszesz swoje imię lub nick,a pole adres zostawisz puste. Następnie wciśniesz dalej i opublikuj. W ten sposób, w razie mojej odpowiedzi, dasz mi możliwość zwracania się do Ciebie w odpowiedni sposób.
Zapraszam ponownie!! :)