Menu

22 sierpnia 2014

SZEPTEM - Becca Fitzpatrick

wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
data wydania: 13 stycznia 2010
liczba stron: 328
kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction, paranormal romance
seria/cykl wydawniczy: Szeptem tom 1







   





     Nora jest nastolatką, która boryka się z problemami dnia codziennego, ale nie tylko. Gdy przed rokiem zamordowano ojca Nory, jej życie całkowicie się zmieniło. Matka bohaterki podjęła pracę, bez której nie dałaby rady utrzymać domu na przedmieściach, a co za tym idzie, dziewczyna większość czasu spędza sama, lub z gosposią Dorotheą. Nora ma też przyjaciółkę od serca Vee z którą siedzi na Biologii. Nie trwa to jednak zbyt długo. Podczas jednej z lekcji nauczyciel postanawia rozsadzić wszystkich, by mogli poznać bliżej pozostałych uczniów. Tak oto Nora poznaje Patcha. Pierwsze wrażenie zazwyczaj jest mylne, ale czy w tym przypadku jest tak samo? Chłopak nie emanuje niestety ani optymizmem, ani tym bardziej chęcią ujawnienia swojego tajemniczego „Ja”. Jest natomiast bardzo spostrzegawczy. Wydawać by się mogło, że czyta z dziewczyny jak z otwartej księgi. 


"- Cześć jestem Nora. 
Przeszył mnie czarnymi oczami, lekko wykrzywiając usta. Moje serce zamarło na chwilę, w której niby cień zapadła nade mną jakaś ponura ciemność. Zaraz zresztą zniknęła, ale ja przyglądałam mu się nadal. Nie uśmiechał się przyjaźnie. Był to uśmiech, który oznaczał kłopoty. Niechybne."


     Mijają dni, a ich przypadkowe spotkania są coraz częstsze. Co więcej, Patch jakby coraz bardziej interesuje się nowo poznaną koleżanką.  Z chwilą pojawienia się Patcha, w życiu Nory zaczynają dziać się dość niepokojące rzeczy. Gdy pewnej nocy dziewczyna zostaje napadnięta przez zamaskowanego napastnika, a jej życiu zagraża niebezpieczeństwo, wszystko to, co do tej pory było oczywiste, teraz będzie jedynie namiastką prawdziwego, pełnego niebezpieczeństw życia. Czy pojawienie się Patcha w pobliżu Nory miało wpływ na rozwój tych zgoła dziwnych wydarzeń? Czy dziewczyna posłucha serca i dowie się, kto jest jej największym zagrożeniem?



"Zobaczyłam jakieś odbicie w oknie i obróciłam głowę. Stał pod ścianą naprzeciw mnie, ubrany od stóp do głów na czarno, w kominiarce. Gdy mój nieprzytomny mózg zaczął przesyłać nogom komunikat: "Wiej", facet rzucił się do okna, otworzył je i zwinnie wyskoczył."




     Muszę przyznać, że długo nie mogłam przekonać się do tej książki... Co więcej z sięgnięciem po nią zwlekałam tak długo, że zdążyłam już zebrać wszystkie części. Teraz, gdy przeczytałam już pierwszy tom, cieszę się, że nie muszę czekać i już dziś mogę zasiąść do Crescendo! 
     Od pierwszych stron, Szeptem przypominało mi trochę pierwszą część Nevermore. Szkoła i nowy, tajemniczy partner przydzielony do zadania na ocenę. Możliwe, że właśnie to spowodowało wzrost mojego zainteresowania. Nevermore pochłonęłam jednym tchem, więc miałam nadzieję, że z Szeptem będzie podobnie. Nie myliłam się. Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Akcja niezmiernie wciągająca, a relacje głównych bohaterów wprost nie pozwalały mi myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, co wydarzy się na kolejnej stronie. Przyznam, że nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na czytanie, ale poznanie świata Nory i Patcha było dla mnie czystą frajdą. Dzięki tej pozycji znów czuję potrzebę czytania i widzę, że pomimo wielu zajęć, zawsze znajdzie się chwila na przeczytanie choćby kilku stron przed snem. 
     Jednym słowem, polecam tę książkę wszystkim tym, którzy jeszcze jej nie czytali, a dla fanów gatunków jest to według mnie pozycja obowiązkowa! 



                                       Recenzja bierze udział w wyzwaniu: 





Oli.


11 sierpnia 2014

Kawałek mojego książkowego świata...

     Witajcie po mojej bardzo długiej nieobecności. Ponieważ czytanie idzie mi w ostatnich miesiącach dość opornie, postanowiłam pokazać wam kawałek mojego świata, czyli moją biblioteczkę. Książki pochodzą z różnych źródeł. Część została kupiona, często w cenach promocyjnych, część za punkty na Fincie lub poprzez wymianę na LC, a niektóre z nich dostałam w prezencie. Niestety nie udało mi się uwiecznić wszystkich posiadanych książek, ponieważ około 20 z moich zbiorów krąży między przyjaciółmi, koleżankami z pracy,a rodziną ;)
W najbliższym czasie zmuszona będę kupić dodatkową półkę, ponieważ jak wrócę z wakacji, to z pewnością przywiozę kilka nowych książek. 
W miejscowości do której od wielu lat jeżdżę, jest sklep z książkami od 1 zł. Uwierzcie mi - na samą myśl robi mi się gorąco :D 
     Życzcie mi owocnych zakupów i wytrzymałego kręgosłupa do dźwigania tych wspaniałości. 








     P.S Została mi jedna zakładka, która szuka domu. Nie masz pomysłu na prezent dla bliskiej osoby? Zapraszam do kontaktu :)

                                   
Zakładka duża - 12 cm długości.




Oli.