data wydania: czerwiec 2008 (data przybliżona)
liczba stron: 568
kategoria: poradnik
„Płód wykazuje oznaki inteligencji, wygląda więc na to ,że gdybyś go teraz wyposażyła w kalkulator, wyliczyłby bez problemu produkt narodowy brutto Estonii.”
Lektura dla kobiet które spodziewają się dziecka, bądź takowe planują. Autorka prowadzi nas przez kolejne tygodnie ciąży, przedstawiając w jaki sposób będzie zmieniał się nasz wygląd i nasze zachowanie. Kaz Cooke opowiada także, o swoich doświadczeniach związanych z ciążą i macierzyństwem. Choć sama póki co, nie spodziewam się dziecka, a książka trafiła w moje ręce przypadkiem, to z dużą przyjemnością ją przeczytałam. Dowiedziałam się wielu ciekawych i pomocnych kwestii, które z pewnością przydadzą mi się, gdy będę planowała ciążę.
„Dziesięć dni po odstawieniu pigułek jestem zwarta i gotowa do akcji „Ch jak chędożę”. Roman raz po raz zerka na mnie z kocyka, znad swojej powieści science – fiction i pyta: O, czyżby znowu nadeszła pora?, a widząc moje spojrzenie, rusza za mną z męsko wypiętą piersią do chaty. Ale między którąś tam sesją chędożenia, a kolejną lampką szampana dopadają mnie wątpliwości, czy ja, aby na pewno chcę zajść w ciążę (…)”
Przejrzysta, bardzo wciągająca, czasem dobitnie przedstawiająca pewne kwestie książka, skierowana do mam i „tatów”, którzy poza tym, że oczekują niezbędnych informacji, chcą też przy okazji spędzić miłe chwile z dawką humoru, okraszonego dobrze dobraną nutką ironii.
„Na monitorze USG widać wczesne ruchy bobaska. Końcówki kończyn przypominają już trochę ręce i stopy, ale w „sroczka kaszkę ważyła” jeszcze się nie pobawicie, bo paluszki w każdym z dwóch zestawów są zrośnięte błoną jak u żaby. Według owocowej skali wzrostu guru wszystkich położnych, Sheili Kitzinger, płód waży tyle, co jedno winogrono.”
Oli.
Przytoczone przez ciebie cytaty są mega zabawne. Uśmiałam się przy nich serdecznie. Ja na chwilę obecną nie zamierzam być w ciąży i myślę, że siła wyższa również podzieli moje plany, ale mogę tę publikacje sprezentować komuś, kto jest już przy nadziei.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to świetny prezent dla kogoś " przy nadziei" :)
UsuńNa razie nie jestem w ciąży, a póki co - nie planuję zachodzić w nią w najbliższym czasie, ale widzę, że ten poradnik może być naprawdę zabawną lekturą. Na pewne sprawy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. :)
OdpowiedzUsuńZgadza się! Dawno się tak nie uśmiałam :D
UsuńWidać jajcowata ta książka :D może kiedyś po nią sięgnę jak będzie coś lub ktoś w drodze albo w planie :D
OdpowiedzUsuńNie planuję ciąży, ale książkę z chęcią bym przeczytała bo widać,ze jest na prawdę świetnie napisana:))
OdpowiedzUsuńMożna przy niej bardzo przyjemnie spędzić czas :)
UsuńTo musi być mega ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej :D
UsuńNa dzień dzisiejszy takiej książki nie potrzebuję, ale będę pamiętała o niej:D
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
UsuńCytaty fajne, ale obrazki jeszcze fajniejsze ;-) Do niemal wszystkiego warto podchodzić ze swego rodzajem dystansu, bo czemu by nie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :D A co do obrazków, to cała książka jest ich pełna :)
UsuńKsiążka wydaje się ciekawa więc może sięgnę po nią, gdy tematyka będzie mi bliższa. :)
OdpowiedzUsuńJeżeli będę planować ciążę to na pewno sobie sprawię taką książkę :)
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałować :)
UsuńPóki co nie dla mnie, ale może kiedyś :P
OdpowiedzUsuń